Czechy: euro? Poczekamy...
Neczas wskazał 2020 rok jako najwcześniejszy możliwy termin wejścia Czech do strefy euro. - Rząd popiera pakt fiskalny i próby stabilizacji wspólnej waluty, ale Czesi nie wprowadzą jej wcześniej niż za osiem lub dziesięć lat – powiedział szef czeskiego rządu podczas posiedzenia Izby Poselskiej parlamentu.
Słowa premiera potwierdził minister finansów Miroslav Kalousek, który zapewnił, że podczas obecnej kadencji parlamentu deputowani nie zamierzają zajmować się kwestią euro. - Tę decyzję podejmą dopiero posłowie kolejnych parlamentów – stwierdził Kalousek.
Czechy są jedynym krajem, obok Wielkiej Brytanii, który nie podpisał w marcu paktu fiskalnego - międzyrządowej umowy zwiększającej dyscyplinę finansów publicznych w 17 krajach strefy euro i 8 państwach spoza eurolandu. Pakt nie został podpisany m.in. ze względu na postawę ministra spraw zagranicznych i szefa drugiej co do wielkości partii centroprawicowej koalicji Karela Schwarzenberga, który zagroził, że wyjdzie z rządu, jeśli Czesi przyłączą się do paktu. Pakt skrytykował również czeski prezydent Vaclav Klaus nazywając go „tragicznym błędem".
PAP, arb